KOCIE POCHODZENIE
Na
podstawie niezliczonych wykopalisk można odtworzyć wstecz
szereg przodków dzisiejszych kotów i wszystkich pozostałych
lądowych drapieżników aż do rodziny Miacidae. Byli to
mieszkańcy terenów leśnych, wielkości od łasicy do wilka.
Szczyt ich rozwoju przypadł na wczesny trzeciorzęd, to jest
okres przed bo-35 milionami lat. Z północnej Ameryki, poprzez
istniejące wówczas połączenie lądowe (gdzie dziś znajduje
się cieśnina Beringa) rozprzestrzeniły się one na terenie
całej Eurazji. W ciągu milionów lat rozwinęły się z nich
stopniowo wszystkie znane dziś rodziny ssaków drapieżnych.
Natomiast same Miacidae stopniowo wymarły.
Pierwsze zwierzęta kotowate pojawiły się w eocenie,
przed ponad 40 milionami lat. W porównaniu z innymi grupami
rozwinęły się one z nadzwyczajną szybkością. Już w
następnej epoce, w oligocenie, były one pod względem budowy
ciała dość podobne do dzisiejszych kotów. Osobliwością w
drzewie genealogicznym kotów wartą przypomnienia były tak
zwane koty szablozębne. U zwierząt tych, które pojawiły się
niezależnie w różnych częściach kuli ziemskiej, kły górnej
szczęki były wydłużone na kształt szabli, podczas gdy
żuchwa pozostawała niewielka lub w ogóle jej nie było.
Najbardziej znane z tej grupy były tygrysy szablozębne,
zwierzęta wielkości lwa, z rodzaju Smilodon, które żyły w
plejstocenie w Ameryce. Mogły one rozwierać pysk nadzwyczaj
szeroko i prawdopodobnie używały swoich potężnych kłów jako
śmiercionośnej broni kłującej. Wyspecjalizowały się w
polowaniu na ssaki znacznie większe od siebie. Z nie
wyjaśnionych dotąd przyczyn koty szablozębne wymarły prawie
całkowicie już przed 1,8 do 1 mln lat i, co zastanawiające,
niemal równocześnie w Ameryce i na terenie Eurazji. Szczątki później
żywiących osobników znajdowane były tylko sporadycznie. Na
przykład w Kalifornii koty szablozębne żyły prawdopodobnie
jeszcze przed 13 tysiącami lat. Podczas, gdy w ciągu milionów
lat koty szablozębne pojawiły się na kuli ziemskiej i wymarły,
"zwyczajne" koty ulegały nadal ewolucji. Jak dowodzą
dzieje, odniosły one w walce o przeżycie największy sukces:
nie tylko potrafiły przetrwać do dnia dzisiejszego, ale
zawojowały także wiele rozmaitych środowisk. Co prawda na dwóch
kontynentach, w Australii i na Antarktydzie, koty nigdy nie należały
do rodzimej fauny, zaś Amerykę Południową zasiedliły dopiero
stosunkowo niedawno, bo przed około 2 milionami lat. Wiąże
się to z przesunięciami kontynentów w wyniku ruchów skorupy
ziemskiej. Przed milionami lat dzisiejsze kontynenty tworzyły na
półkuli południowej jeden olbrzymi, wspólny ląd. Przed
około 180 milionami lat, a więc na długo przedtem, zanim
pojawiła się rodzina kołowatych, ląd ten rozpadł się w
wyniku ruchów skorupy ziemskiej na kilka części, które jako
Afryka, Bliski Wschód, Ameryka Południowa, Australia i
Antarktyda zaczęły stopniowo odsuwać się od siebie. Afryka i
Bliski Wschód dołączyły po jakimś czasie do kontynentu
eurazjatyckiego i szybko zostały zasiedlone przez ówczesne
gatunki kotowatych. Przed 2 milionami lat połączyły się
Południowa i Północna Ameryka tworząc dzisiejszy wspólny
kontynent i wkrótce koty wyruszyły, aby zdobyć i tę część
kuli ziemskiej. Jedynie do Australii i Antarktydy, izolowanych
kontynentów, "kocie plemię" nie miało żadnego
dojścia aż do momentu, gdy człowiek przywiózł tam domowego
kota na swoich okrętach.
Pochodzenie kota domowego
Przodków
naszych kotów domowych należy szukać wśród dzikich kotów
Starego Świata o naukowej nazwie Felissilvestris. Ten gatunek
małego kota jest bardzo rozpowszechniony i występuje w
rozmaitych lokalnych podgatunkach. Jednym z nich jest kot płowy
(Felis silvestris lybica), który dawniej zamieszkiwał całą północną
Afrykę. od niego pochodziły z pewnością pierwsze koty domowe
starożytnych Egipcjan. W miarę rozprzestrzeniania się kotów
po całym świecie, możliwe że i inne podgatunki wniosły swój
wkład do ich genowego dziedzictwa, szczególnie europejski żbik,
kot o długich i ciemniejszych włosach futerka, jak i rozmaite
odmiany azjatyckiego kota stepowego. Ich wpływ jednak, jeśli w
ogóle istniał, był na pewno niezbyt duży. Europejskie żbiki
są zwierzętami nadzwyczaj lękliwymi. Nawet odchowane od
małego przez człowieka pozostają jako osobniki dorosłe
całkowicie nieprzystępne. Natomiast dzikie koty podgatunku
afrykańskiego są wręcz urodzonymi zwierzętami domowymi.
Młode koty płowe odławiane z wolności w krótkim czasie
pozbywają się lęku i szybko przyzwyczajają do życia w
towarzystwie człowieka.
Podczas gdy w Egipcie rozwijał się
religijny kult kota, który podniósł to zwierzę niemal do
rangi bóstwa, wieść o przydatności udomowionego kota do
zwalczania gryzoni rozeszła się szybko poza granice Egiptu. Głównie
Fenicjanie prowadzący handel zamorski przyczynili się dzięki
swoim morskim podróżom do rozprzestrzenienia kotów w rejonie
całego Morza Śródziemnego. Wszędzie przecież dokuczała
ludziom żarłoczność gryzoni, które niszczyły zapasy zboża
i innej żywności. najpóźniej, bo około 500 lat przed
Chrystusem, pierwsze koty pojawiły się na lądzie stałym w
Grecji, zaś Grecy przenieśli je wkrótce dalej do południowych
Włoch. Z kolei Rzymianom zawdzięczamy w X wieku dalsze
rozszerzenie występowania kotów poza Alpy, na tereny Europy
zachodniej, a później także i środkowej. Rozpowszechnienie
kotów na tych obszarach związane było z pojawieniem się w XII
wieku plagi wędrownych szczurów. Równocześnie kot domowy
pożeglował na statkach handlowych na Wschód. Około 200 r.przed
Chr. osiągnął Indie, a stamtąd w VI wieku dotarł na Daleki
Wschód i do Chin, gdzie jako łowca myszy zastąpił łasicę.
Po odkryciu obu Ameryk i Australii przez europejskich żeglarzy
wraz z pierwszym i kolonizatorami na kontynentach tych znalazły
się i koty.
Pocztki w nowym domu
Przed wzięciem kota do domu należy zgromadzić potrzebne akcesoria i przygotować miejsce, w których to zwierze ma przebywać (np. spać). W każdym większym sklepie zoologicznym znajdziemy wybór potrzebnych przedmiotów wraz z fachową poradą.
Przybory
Do podstawowych należą miseczki na jedzenie i wodę. Koty w przeciwieństwie do psów nie obgryzają swych miseczek, toteż wystarczą naczyńka zrobione z twardego plastiku. Są one jednak bardzo wywrotne, lepiej, więc szukać miseczek zrobionych z solidniejszego materiału. Potrzebna będzie, także osobna szczoteczka do mycia naczyń wodą z detergentem, co najmniej raz dziennie. Nigdy nie należy zmywać misek kota razem z naczyniami używanymi przez domowników. Naturalna flora w pyszczku kota może, bowiem zawierać bakterie szkodliwe dla człowieka, toteż należy przestrzegać zasad higieny. Następnym niezbędnym nabytkiem dla naszego nowego pupila będzie kuweta na ekskrementy (odchody). Można taka kuwetę wysypać piaskiem lub wyłożyć papierem gazetowym albo kawałkiem folii a na wierzchu wysypać piaskiem, aby później ułatwić czyszczenie pojemnika. Obecnie są już w sprzedaży różnego rodzaju podłoża np. porowate kamyki, które nie przyczepiają się do łapek i doskonale pochłaniają wilgoć oraz koci odór. Należy nimi wysypać dno na grubość 2-5cm. Łóżko nie jest od razu konieczne. Można używać tekturowego pudla z wyciętym z boku wyjściem. Jednak do spania bardzo chętnie kotki korzystają z poduszki wypełnionej kuleczkami, stanowi ona przytulne miejsce, które umożliwią kotu zwiniecie się w kłębek lub wygodne wyciągniecie się na cala długość. Należy zaznaczyć, że koty - w przeciwieństwie do psów nie maja stałego miejsca do leżenia. Bardzo lubią wypoczywać na szafie lub specjalnych polkach umocowanych na słupku. Koty regularnie ostrza swe pazurki i będą uparcie drapały meble znajdujące się w mieszkaniu. Zachowanie takie można częściowo tłumaczyć chęcią pozbycia się starych pochewek pazurów. Takie ostrzenie pazurów jest częstsze u starszych kotów niż u kociąt, toteż dla kota przebywającego cały czasw domu należy przygotować odpowiednio długi słupek. Można go kupić lub samemu zrobić umieszczając grubszy pień drzewa pionowo na stabilnej i solidnej podstawce
Pozywienie
Kot żywiący się wyłącznie upolowana zdobyczą zjada cala ofiarę np. mysz łącznie z wnętrznościami, dlatego nie grozi mu brak niezbędnych składników w pożywieniu. Koty są wybitnie mięsożernymi stworzeniami i nie wyżyją na wegetariańskim pokarmie. Składniki białka znane jako aminokwasy odgrywają swoista rolę, ale kot nie jest w stanie wytworzyć w swym organizmie niektórych z nich. Takich podstawowych aminokwasów brak jest w warzywach i dlatego musza być wprowadzone do pokarmu kota pod postacią białka pochodzenia zwierzęcego. Nie powinno się w zasadzie podawać kotu pokarmu z puszki przeznaczonego dla psów, ponieważ z biologicznego punktu widzenia jest on zwykle niewystarczający dla kota. Ponadto kotu potrzebna jest stosunkowo duża ilość tłuszczu, którego jest zbyt mało w pożywieniu przeznaczonym dla psów. Pokarm dla psów zawiera węglowodany, które odgrywają mniejsza role w pokarmie kota. W warunkach domowych jednak od czasu do czasu koty powinny dostawać ryz lub chleb - produkty te są źródłem węglowodanów. Zapotrzebowanie naszego kota na płyn zależy od rodzaju pokarmu, jaki mu podajemy. Oczywiście ze będzie pil więcej w czasie upałów i jeśli żywi się suchym pokarmem. Trudno będzie jednak określić jego zapotrzebowanie na płyny, gdyż koty żyjące w warunkach naturalnych nie maja wielkiego zapotrzebowania na płyny gdyż pokarm, który zjadają zawiera wystarczając ilość. Jednak koty domowe radzą sobie pijąc wódę kapiącą z kranu bądź stojącą w misce. Należy dopilnować by nie piły wody z muszli klozetowej, bo może ona zawierać środki odkażające co spowodować może poważne zatrucie
U Weterynarza
Posiadając jakie kolwiek zwierzę musimy pamiętać także o opiece zdrowotnej naszego pupila. Najlepiej jest wybrać weterynarza tego, który mieszka najbliżej, by w razie nagłej potrzeby móc łatwo się do niego dostać. Zdarza się, że gabinet jest prowadzony przez kilku lekarzy, którzy przyjmują na zmianę. Nie ma to większego znaczenia podczas zabiegów czy zastrzyków, ale w razie choroby kota na pewno chcielibyśmy mieć do czynienia z tą samą osobą. Należy zastrzec sobie to podczas pierwszej wizyty
Szczepionki
Obecnie można już uchronić kota przed
większością grożnych chorób pochodzenia wirusowego, które
niegdyś rokrocznie powodowały śmierć wielu kotów. Stosowane
teraz szczepionki zapewniają wysoki stopień skuteczności i na
ogół nie wywołują skutków ubocznych. Regularne szczepienia
wtórne powinny być dokonywane corocznie, ale jeśli
podejrzewamy, że nasza kotka jest ciężarna, należy
powiedzieć o tym lekarzowi, będzie on bowiem musiał dobrać
odpowiednią szczepionkę.
Po urodzeniu kocięta otrzymują w mleku
matki chroniące przed infekcją przeciwciała, ale poziom ich
spada z chwilą odłączenia kociąt od matki. Wówczas zaczyna
działać własny system immunologiczny kota. Szczepienie kociąt
zbyt młodych, kiedy mają one jeszcze przeciwciała, powoduje
zahamowanie wytwarzania się własnych przeciwciał.
W trzecim miesiącu życia kocięta nie
mają już matczynych przeciw ciał, dlatego w tym czasie poddaje
się je szczepieniu.
W zasadzie kocięta powinny być poddane
dwukrotnemu szczepieniu. Pierwszemu - w dziewiątym tygodniu
życia, nastepnemu - trzy tygodnie później. W ten sposób
uchroni się je całkowicie przed wszelkimi chorobami.
Kocięta, które w wieku dziewieciu tygodni nie były
jeszcze szczepione, nie mają żadnych matczynych przeciwciał,
zatem pierwsze szczepienie będzie dla nich zbawienne w skutkach.
Zazwyczaj szczepi się je przciw kociemu tyfusowi, jak również
wirusowemu zapaleniu górnych dróg oddechowych, zwanemu
popularnie "kocim katarem". Kocięta nie mogą
wychodzić na dwór, dopóki nie przejdą wstępnych szczepień,
trzeba je także w tym czasie trzymać z dala od innych kotów.
Nawet jeśli zamierzamy trzymać kota w
domu, rozsądnie jest korzystać z ochrony, jaką daje
szczpieniem, gdyż może się zdarzyć, iż kto nasz w
przyszłości będzie musiał zetknąć się z innymi kotami np.w
kocim pensjonacie. Z całą pewnością zażądają od nas na
wstępie świadectwa szczepienia kota, toteż należy starannie
przechowywać kartę szczepień.
W niektórych krajach wymagane jest
szczepienie kota przeciwko wściekliźnie. Szczepienia takie nie
są natomiast konieczne w: Wielkiej Brytani, Irlandi oraz
Australii, gdyż nie występuje tam ta straszna choroba wirusowa.
Wielkim przełomem w zwalczaniu innej
wirusowej chorby kotów było wyprodukowanie w Stanach
Zjednoczonych szczepionki przeciw białaczce kotów. Szczepionka
ta, zastosowana po raz pierwszy w 1985r. nie zapewnia jeszcze pełnej
ochrony wszystkich podatnych na tę chorobę kotów, ale badania
wykazują, że jest prawie w 80% skuteczna.
Nadal prowadzi się badania nad
podwyższeniem skuteczności tej szczepionki i z czasem stanie
się ona z pewnością znacznie łatwiej dostępna.
Szczepionkę wstrzykuje się zazwyczaj
podskórnie w okolicę łopatki lub mięsień tylnej nogi, co
może chwilowo spowodować bolesność kończyny. Niektóre
szczepionki przeciw schorzeniom dróg oddechowych wstrzykiwane są
wprost do nosa. Zaraz po zabiegu kot może zacząć kichać,
jednakże nie przeszkadza to w działaniu szczepionki.
Niektóre koty mogą w gabinecie lekarza
sprawić swym zachowaniem ogromne kłopoty. Najgorszymi pod tym
względem utrapieńcami są koty syjamskiem, gdyż syczą i
plują, zanim się je wyjmie z koszyka.
Odrobaczenie
W czasie pierwszej wizyty u weterynarza należy
koniecznie poradzić się go w sprawieodrobaczenia, zwłaszczagdy
chodzi o młode kocię. Kocięta bywają przeważnie zakażone
pasożytami, zwykle zakaża je matka, jeśli nie była regularnie
odrobaczana.
Zdarza się często w wypadku
pasożytowania glist. U kotek ciężarnych larwy glist przez
łożysko mogą dostać się do płodów i w nich dalej się
rozwijać. Młode kocięta karmione jeszcze mlekiem matki mogą
już być zakażone glistami.
Obecność tych pasożytów u kociąt
objawia się w różnorodny sposób. Może powodować biegunkę,
wymioty i wzdęcia brzucha, dlatego zaleca się leczenie kociąt
już od pierwszych tygodni życia.
W większości wypadków dolegliwość
ta pojawia się kiedy kocięta mają trzy tygodnie i z tego
powodu odrobaczenie dwa razy do roku powinno wystarczyć do
zwalczenia tych pasożytów.
U starszych kotów obecność tasiemca
może mieć jeszcze groźniejsze następstwa, szczególnie u
kotów-łowców, ponieważ pasożyty te nie atakują kota wprost,
ale pośrednio, przez swego nosiciela, np. mysz. Pchły też są
pośrednimi żywicielami tasiemca, ale likwidacja pcheł u kota
całkiem ten problem rozwiązuje.
Bezpańskim kotom też przydałaby się
kuracja zwalczająca tasiemca, natomiast koty mające
właściciela powinny być koniecznie poddawane takiej kuracji,
kiedy ukończą szósty miesiąć życia. Trzeba ją będzie powtórzyć
dwa razy do roku, zwłaszcza jeśli nasz pupil spedza sporo czasu
na dworze.
Pielegnacja
Charakterystyczną cechą zachowania kotów jest dbałość o czystość okrywy włosowej. Spędzają one całe godziny wylizując futerko. Dzięki temu utrzymują je w należytym stanie. Jak się wydaje, jest to też czynność towarzyska, gdyż często koty wylizują sobie futra nawzajem.
Zęby
Zęby kota nie psują się w takim
stopniu jak człowieka, ale może je pokrywać kamień nazębny.
Tworzy się on często u kotów żywionych płynnymi pokarmami.
Sucha karma zapobiega tworzeniu się kamienia.
Kamień nazębny w postaci ciemnego, zółto-brunatnego
nalotu wokół zębów może uciskać dziąsło. Wytwarza się wówczas
stan zapalny zwany gingivitis,
a zainfekowane dziąsła przybierają żywoczerwoną barwe.
Długotrwały stan zapalny spowodowany obecnością kamienia
powoduje przerost dziąseł, uszkodzenie zębiny, rozchwianie i
wypadanie zębów. Najbardziej podatne na tworzenie się kamienia
nazębnego są starsze koty. Skoro więc już pojawi się taki
osad należy zgłosić się do lekarza weterynarii, aby usunął
kamień, który połączeniem wytrąconych ze śliny soli, wapnia,
cząsteczek pokarmu oraz bakterii.
Należy od samego początku przyuczać
kot, żeby pozwalał na otwieranie mu pyszczka. Ułatwi to w późniejszym
jego życiu podawanie tabletek lub czyszczenie zębów.
kiedy nasz kot zacznie szósty miesiąc,
może się zdarzyć, że będziemy znajdować jego zęby w
mieszkaniu, w tym samym czasie bowiem zaczynają już na miejsce
mlecznych wyrastać zęby stałe.
W okresie wyrzynania się stałych zebów
kocię zrobi się bardziej psotne, będzie gryźć zabawki, a
nawet meble. Możemy wtedy wówczas kupić mu specjalny przedmiot
do gryzienia.
Sierść
Niezależnie od tych zabiegów, właściciel
kota powinien codziennie czsać swgo pupila. Sposób pielęgnowania
futra zależy od rasy typu i okrywy włosowej. Koty pozbawione
gęstego futra, takie jak syjamskie albo brytyjskie koty krótkowłose,
powinny być czesane w kierunku pionowym włosa, a potem
zaczesywane normalnie. Wówczas pojedyncze wypadnięte włosy
zbiorą się między zębami grzebienia. Koty mające gęste
futro, np. koty rosyjskie niebieskie i koty abisyńskie,
wymagają znacznie staranniejszego czesania. Nie należy dziwić,
się że pielęgnowanie kotów długowłosych jest znacznie
bardziej skomplikowane i czasochłonne. Do czesania włosów
wokół oczu służy grzebień, natomiast kryza wokół głowy
musi być uwydatniona za pomocą szczotki. Okrywę włosową na
tułowiu należy czesać ku górze, a następnie ku tyłowi.
Jeśli nie czesze się kota
długowłosego regularnie, czyli codziennie, okrywa włosowa
zbija się, co może z czasem doprowadzić do powstania kołtunów.
Kiedy kot sam liże swe futerko, pojedyncze wypadnięte włosy
zbierają się na szerstkiej powierzchni języka. Z racji tego,
że brodawki języka są skierowane ku tyłowi, kot przeważnie
połyka luźne kłaczki, nie mogąc wypluć ich z pyszczka. Z
czasem przesuwają się one w głąb przewodu pokarmowego,
powodując zator w zołądku kota. Typowym objawem wskazującym
na obecność klębka włosów jest niemożność zjedzenia nawet
małej ilości pokarmu, mimo że kot wykazuje apetyt i robi
wrażenie zdrowego. Będzie się też starał wymiotować, aby
wydalić skłębioną sierść
W cięższych przypadkach 1łyżka (5ml)
płynnej parafiny, podana bezpośrendio lub wmieszana do pokarmu,
może spowodować przesunięcie się klębka włosów przez
przewód trawienny kota.
Oczy
Oczy z kolei nie wymagają tak
starannego pilęgnowania, chociaż u niektórych ras, zwłaszcza
u kotów, które mają pyszczek spłaszczony jak pies pekińczyk,
mogą osadzać się pod dolną powieką tzw. kamienie łzowe.
Jest to wyciek z oczu zgromadzony w formie ciemno zabarwionych
grudek, przylepionych do włosów i skóry.
Zdarza się, że u kotów długowłosych
brud gromadzi się w kąciku oczu w pobliżu nosa. Należy wówczas
w miare możliwości przecierać to miejsce gazą, ale jeśli
otwarcie oczu i patrzenie sprawiają kotu trudność, może to
być oznaką poważniejszych dolegliwości, np. infekcji dróg
oddechowych, której towarzyszy stan zapalny oczu.
Uszy
Przy oględzinach pyszczka czy podczas
czesania kota należy także starannie sprawdzić uszy, czy nie
nagromadził się w ich załomkach brud. Niektóre koty, zwłaszcza
reksy, wytwarzają więcej niż inne woskowiny i wymagają
regularnego czyszczenia uszu. Jeśli zauważymy, że kot drapie
się w ucho lub trąca je łapką, moż e to wskazywać na
obecność swierzbowca usznego, który wywołuje silne
podrażnienie i stan zapalny, więc nieodzowna będzie w tym
wypadku pomoc lekarza.
Zaleca się codziennie czyszczenie uszu
kota zwilżoną watą na patyczku. Należy wyczyścić
zagłębienia w małżowinie, usuwając cały nagromadzony tam
brud. W razie jego stwierdzenia trzeba będzie uzyć wacika
nasączonego oliwą, która posłuży do zmiękczenia osadu w
załomkach uszu. Jeśli posługujemy się wacikiem na patyczku, w
żadnym wypadku nie można go wpychać wprost do ucha, gdyż jest
to bolesne, może nawet uszkodzić przewód sluchowy.
Pazury
Trzeba też od czasu do czasu przyjrzeć
się pzurkom kota. Może się okazać, że ich ostre końce
nadmiernie wyrosły. Zdarza się to przeważnie u kotów, które
przebywają cały czas w domu i nie mają możliwości ostrzenia
pazurów, np. przez wdrapywanei się na drzewa czy płoty.
Należy pamiętać, że na tylnych łapach pazury są zazwyczaj
krótsze niż na przedich. Można je samemu przyciąć, jeśli
tylko mamy odpowiednie przybory. Nożyczki nie nadają się do
tego celu, gdyż zamiast uciąć równo, rozłupują pozaru.
Trzeba więc kupić cązki do cięcia kości lub specjalne do
obcinania pazurów. Cążki są niezawodne, zwłaszcza do
obcinania długich pazurków. Przy tym zabiegu potrzebna jednak
nam będzie pomoc drugiej osoby. Należy mocno uchwycic nogę
kota, aby pazury były dobrze widoczne. Obcinanie jest
łatwiejsze, jeśli pazury są jasnego koloru, gdyż widać wtedy
dobrze naczynie krwionośne przebiegające wewnątrz pazurka. Ma
ono postać ciemnoczerwonej smużki, kończącej się w pewnej
odległości od zakończenia pazura. Podczas obcinania należy
uważać aby naczynia nie uszkodzić gdyż sprawi to kotu duży ból.
Bezpieczne jest obcinanie pazurka w niewielkiej odległości od
naczynia. Jeżeli niechcący przytniemy pazur w tym miejscu,
należy przyłożyć sztyfcik aby zatamować krew.
Najlepiej jednak jest przyuczyć kota,
by korzystał z przeznaczonego do tego celu pieńka. Aby
zachęcić naszego pupila należy na początku przesycić
zapachem kocimiętki ten że pieniek. Możemy także zawiesić
nad nim zabawkę. Kot będzie po nią sięgać pazurami i
niebawem zacznie używać pieńka z zgodnie z jego przeznaczeniem.